Międzynarodowy ślub i wesele Magdaleny i Alberto.
Ten rok obfitowała w niezwykłe oraz urzekające śluby i wesela. Jednym z nich jest międzynarodowy ślub i wesele Magdy i Alberto. O którym postaram się opowiedzieć w kilku słowach. Z uwagi na to, że narzeczeni mieszkają w San Francisko, i na dzielącą ich odległość od Polski zdecydowali się na skorzystanie z moich usług organizatorki ślubnej. Nasza współpraca oparta była na licznych e-mailach, oraz komunikatorze Whats App. Pomimo dzielącej nas odległości, udało się się zorganizować dla nich wspaniałą międzynarodową uroczystość w samym sercu Bydgoszczy.
Ślub w Bydgoszczy
Przygotowania Pary Młodej do ślubu odbyły się w jednym z bardziej charakterystycznych miejsc w sercu Bydgoszczy. Z pewnością każdy mieszkaniec Bydgoszczy wie, gdzie znajduję się budynek Nordic Tower. W tych nowoczesnych wnętrzach Magdalena w asyście druhen szykowała się do ślubu. Alberto wraz ze swoją świtą czekała na narzeczoną. Ponieważ w tym samy czasie, podczas przygotowań do wesela dzieję się wiele rzeczy równocześnie. Dlatego muszę wykazać się sporą elastycznością, podczas koordynacji dnia ślubu. Po sprawdzeniu czy prace związane z dekoracją sali przebiegają prawidłowo, czy sala jest już gotowa na przyjęcie Pary Młodej i gości udałam się do Pary Młodej. To chyba jedna z najprzyjemniejszych chwil, którą lubię najbardziej podczas koordynacji dnia ślubu. Jest to moment w którym dostarczam kwiaty dla Panny Młodej.
Międzynarodowe ceremonie
W związku z tym, że Alberto pochodzi z Salwadoru, a tam nieco inaczej przebiegają śluby, starliśmy się wpleść w ceremonie odrobinę kultury i obyczajów Południowej Ameryki. Na szczęście ksiądz odprawiający nabożeństwo, była w tej kwestii elastyczny. W trakcie nabożeństwa świadek i świadkowa zgodnie z tradycją, opletli nowożeńców specjalnym lassem podczas przysięgi małżeńskiej. Gest ten ma symbolizować jedność, i oddanie. Po ceremonii zaślubin, i życzeniach Para Młoda i ich goście udali się na eleganckie wesele do Sali Waniliowej u Sowy. Z uwagi na to, że wielu gości Magdy i Alberto przyleciało z daleka, a wcześniej nigdy nie byli w Polsce. Dlatego wesele miło nieco inny przebieg niż klasyczne Polskie przyjęcia. Wielu gości z zagranicy po raz pierwszy odwiedziło nasz kraj. Z przyjemnością słuchałam słów uznania dla naszej Polskiej gościnności. Wesele Magdy i Alberto była iście międzynarodowe.
Chcesz zobaczyć inne nasze realizacje, zobacz to: https://lavinciwedding.pl/wesele-maestra/